![]() |
Okładka książki Marka Twaina "Pamiętniki Adama i Ewy" |
Po tylu latach dochodzę do wniosku, że pomyliłem się co do Ewy; lepiej jest żyć poza Ogrodem z nią niż w Ogrodzie bez niej. Z początku sądziłem, że za dużo mówi, lecz teraz zmartwiłbym się, gdyby ten drogi głos umilkł i zniknął z mego życia.Książeczkę otrzymałem w prezencie od Marty...
...podobno kupuje je po kilka sztuk i rozdaje bliskim jej osobom, czułem się zatem zaszczycony :) Pamiętam jak bodajże w liceum omawialiśmy ją jako lekturę dodatkową. Pochłonięty fizyką, chemią i matematyką raczej nie zwróciłem uwagi głębię treści i potraktowałem ją jako kolejną książkę przygodową, jaką Mark Twain ma w swoim repertuarze. Dziś jako 32 latek nadal szukający szczęścia w życiu, przeżyłem wielkie zaskoczenie. Niby nic nowego nie dowiedziałem się, czego bym nie wiedział, a mimo to prostota ujęcia zachowań bohaterów i wzajemnego oddziaływania na siebie, sprawiła iż zobaczyłem wspólne życie damsko - męskie zupełnie inaczej. Być może w świecie pełnym bodźców, lawiny przytłaczających nas informacji, telewizorów LCD, telewizji satelitarnych, telefonów dotykowych, palmtopów, laptopów... nie potrafimy już odczuwać miłości, troski, radości, a nawet smutku tak mocno jak kiedyś.
Modlę się o to, abyśmy zeszli z tego świata razem - to pragnienie nie zniknie z tej ziemi - lecz przetrwa w sercu każdej kochającej żony po kres dni, i nazwą je moim imieniem.
Lecz jeśli jedno z nas musi odejść pierwsze, modlę się, abym to była ja; gdyż on jest silny, a ja słaba, nie jestem tu tak niezbędna, jak on mnie - życie bez niego już nie będzie życiem, jak je zniosę.
"Pamiętniki Adama i Ewy" powinny być obowiązkowe w gabinecie każdego
psychologa pracującego z rozpadającymi się małżeństwami, obowiązkową
lekturą każdego chłopaka i każdej dziewczyny myślącej o poważnym
związku, powinny znajdować się w każdym domu zaraz obok Konstytucji i
Biblii. Zapraszam do lektury :)
ADAM: Gdziekolwiek była ona, tam był Raj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz