niedziela, 21 września 2014

Pedofila a kościół katolicki

   W poniedziałkowym Newsweek czytamy artykuł o kolejnym rozwoju sprawy arcybiskupa podejrzanego o pedofilię, takich przypadków duchownych związanych z pornografią dziecięcą jest wiele, uchodzą one jednak uwadze w gąszczu bezużytecznych informacji, które do nas docierają. Tymczasem...

 ...porównując przypadki pedofilii w innych krajach, Polska jest jakby wierzchołkiem góry lodowej. Na zdjęciu widzimy zaledwie kilka przypadków księży związanych z tym zjawiskiem w naszym kraju. Pedofilia jest wszędzie, lecz u duchownych z racji przejrzystości "zawodu" powinna być szczególnie karana, zwłaszcza w przypadku utrzymywania celibatu, który według mnie tylko przybliża księży do zjawiska pedofilii w kościele katolickim. Księża powinny odpowiadać przed prawem jak zwykli obywatele(co bywa zamiatane jest pod dywan), a jakiekolwiek podejrzenie dot. pornografii dziecięcej, powinno skutkować umieszczaniem w księży w zamkniętych zakonach kontemplacyjnych bez dostępu do internetu. Myślę, że żaden duchowny takiemu zamknięciu nie będzie się sprzeciwiał, gdyż modlitwa i czytanie Pisma Świętego bardziej zbliża do Chrystusa, niż Internet i kolekcjonowanie dziecięcej pornografii w na twardym dysku. Link do artykułu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz